Najnowsze wpisy, strona 2


kwi 16 2006 kochaj!!!!!!! -koniec
Komentarze: 4
8
Nic tak nie boli jak zakwestionowanie naszej miłosci. W naszych sercach kryje sie lęk, że nie kochamy się naprawdę- że kieruja nami pokrętne lub nieswiadome motywacje. Nie umiemy sie bronic, rani nas własna podejrzliwosć wzmocniona przez innych. Nie pozwolę, by raniace zarzuty zabiły nasza miłosć.
A teraz- do czynu!
jasno : :
kwi 15 2006 kochaj!!!!!!
Komentarze: 1
7
Czasem patrzę na swiat jak na pole walki "małych ludzi". Karmię sie sensacjami i fascynuje mnie brzydota. Powiększa się krag osób, którym nie ufam. Układam strategie kontaktów z innymi. Moja chora wizja zarażam twoje uczucia i mysli, majac ambicję leczenia cię z naiwnosci. Na ile to ode mnie zależy, nie będę siewca nieufnosci- prędzej czy pózniej uderzy ona w nasza miłosć. Tak wiele jest do zbudowania między nami. Nasze spotkanie jest zbyt ważne, by zasmiecać je sensacjami i plotkami. Tyle pokoju kryje się w ciszy, która nas ogarnia, gdy jestesmy na siebie uważni.
jasno : :
kwi 13 2006 kochaj!!!!!
Komentarze: 1
6
Gdy mój niepokój, lęk i znużenie zagłuszam silnymi doznaniami, one okradaja mnie z wrażliwosci. Tracę wtedy z oczu siebie samego, twoje życie również traci znaczenie. Spogladam na swiat zamglonym wzrokiem. Nie pozwolę iluzji na pozbawienie mnie zdolnosci odczuwania: ofiarowanego i przyjmowanego daru.
jasno : :
kwi 12 2006 kochaj!!!!
Komentarze: 1
5
Twoje upadki budza mój lęk, twoje nawroty z czasem znieczulaja mnie i popadam w cynizm. Potrafię być surowym sędzia w poczuciu, że to cie otrzezwi. Kiedy prosisz o przebaczenie, nie umiem cie przytulić. Sam sobie nie wybaczam i czuję się uczciwszy mieszkajac w mroku smierci, w więzieniu poczucia winy. Nie będę ukrywał bólu, gdy krzywdzisz siebie i innych. Postaram się jednak, bys miał pewnosć, że nie jestes sam w cierpieniu twego upadku. Nie będę się gorszył twoimi grzechami. Zrobię wszystko, by zrozumieć i przebaczyć, gdy mnie zranisz.
jasno : :
kwi 11 2006 kochaj!!!
Komentarze: 0
4
Potrzebujesz i szukasz mojej pomocy w niełatwym zadaniu pracy nad soba. Rozdrażnienie wobec twoich ograniczeń i wad jest krzyżem dla wysiłków, które podejmujesz. Wystarczajaco juz rozbija cie chaos, jaki w sobie odkrywasz. Nie nauczyłem sie we własnym życiu uczciwosci w nazywaniu problemów, dlatego nie umiem służyć tobie madrym wsparciem. Będę przypominał ci o twoich najpiękniejszych pragnieniach i wierzył, że zdołasz za nimi podażać. Będę wzrastał w dobru, aby umacniać twoja nadzieję. Nie pozwolę, aby ogarnęło cię poczucie rezygnacji. Będę wierzył, że dobro, które jest w tobie, pokona wszelki chaos i ciemnosć.
jasno : :